Deszczowe zakończenie wakacji

W tym roku wszystkim, którzy uczestniczyli w „Zakończeniu wakacji nad Zalewem” należą się szczególne wyrazy uznania nie tylko za przybycie na imprezę mimo deszczowej aury, ale przede wszystkim za start w wyścigu.

Ponad 30 stopni i piękne słońce. Tak było jeszcze w sobotę 19 sierpnia. A w niedzielę mieliśmy już tylko około 15 stopni i deszcz. Wprawdzie przed południem opady chwilami zanikały, co dawało nadzieję na dobrą pogodę naszą imprezę, niestety popołudniu niebo zasnuło się chmurami na dobre i deszcze podał bez przerwy przez kilka godzin. Mieliśmy obawy, że takie warunki odstraszą ludzi i impreza, po raz pierwszy w historii Stowarzyszenia nie odbędzie się. Z satysfakcją stwierdzamy jednak, że „aktywni” nie zawiedli. Lista obecności szybko się zapełniała, a numery startowe rozchodziły się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki.

Nie mogąc czekać w nieskończoność, kolokwialnie została podjęta decyzja o starcie wyścigu mimo deszczu – przecież wyścigi są najważniejszym punktem naszych spotkań. Kto dał radę, przejechał całą, choć nieco skróconą trasę. Inni pokonali dystans na miarę swoich możliwości. Jednak niemal wszyscy wystartowali.

Po zakończeniu zmagań z trasą i pogodą każdy schronił się w restauracji, gdzie od razu można było się rozgrzać gorącą herbatą i kawą, a następnie zjeść obiad. Po posiłku przyszedł czas na kolejne części programu. W ramach występów artystycznych wystąpił Karol Kozak – młody, utalentowany akordeonista. Zaprezentował kilka składanek mających przybliżyć nam różne rodzaje muzyki, ale także możliwości tego niezbyt popularnego instrumentu. Z reakcji zebranych można uznać, że występ był udany.

Wreszcie przyszedł czas na najbardziej oczekiwaną chwilę – ogłoszenie wyników rywalizacji sportowej oraz wręczenie nagród zwycięzcom w poszczególnych kategoriach startowych, a także upominków i dyplomów wszystkim, którzy stanęli na starcie. Gratulujemy hartu ducha, zacięcia i oczywiście wyników.

Bardzo dziękujemy wszystkim za udział w imprezie i mamy nadzieję, że za rok zobaczymy się ponownie przy lepszej pogodzie. Szczególnie podziękowania kierujemy do osób, które pomogły przy organizacji imprezy oraz przy jej przeprowadzeniu, a przede wszystkim Karolowi Kozakowi oraz właścicielom i pracownikom restauracji „Bosman”. Dziękujemy również sponsorom, firmom: Pofam-Poznań Sp. z o.o. oraz Sunrise Medical Poland Sp. z o.o. W tym miejscu należy również podkreślić, że impreza nie odbyła by się bez wsparcia Urzędu Marszałkowskiego za pośrednictwem Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie.